Anna Zasadzińska-Baraniewska – Rządowe Centrum Bezpieczeństwa

Współpraca z: IMGW-PIB, PSE S.A., PKP PLK S.A., MRiRW, IUNG-PIB

Tegoroczne lato w powszechnym odczuciu było bardzo słoneczne i upalne. Takie warunki pogodowe stanowiły z jednej strony powód do radości dla urlopowiczów, z drugiej zaś przyczyniły się do wystąpienia realnych, nie zawsze korzystnych, skutków dla infrastruktury i rolnictwa. Jednocześnie lipiec i sierpień charakteryzowały się krótkimi okresami bardzo dynamicznych zjawisk związanych z przechodzeniem frontów atmosferycznych. Burze, niejednokrotnie z ulewnym deszczem i porywistym wiatrem, powodowały zagrożenie dla ludzi, szkody w infrastrukturze i utrudnienia w transporcie. Właśnie w związku z takimi niebezpiecznymi warunkami pogodowymi po raz pierwszy, w ramach programu pilotażowego, uruchomiony został AlertRCB – system SMS-owego ostrzegania ludności o zagrożeniach w sytuacjach nadzwyczajnych. Powiadomienie o prognozowanych ekstremalnych zjawiskach wysłane zostało przez wszystkich operatorów telefonii komórkowej do około 17 mln osób w siedmiu województwach.

I. CHARAKTERYSTYKA SYTUACJI METEOROLOGICZNEJ I HYDROLOGICZNEJ

Sytuacja meteorologiczna

Pod względem termicznym tegoroczny lipiec na przeważającym obszarze kraju był znacznie powyżej normy, natomiast na południowym wschodzie i w rejonach podgórskich powyżej normy. Największe odchylenie powyżej normy zanotowano w Suwałkach i Warszawie, gdzie wyniosło 3,3°C.

Na stacji w Warszawie zanotowano najwyższą średnią miesięczną temperaturę i wyniosła ona 21,4°C, najchłodniej natomiast było w Lesku, gdzie średnia miesięczna temperatura wyniosła 18,2°C. Najwyższą temperaturę maksymalną – 35°C zanotowano w Słubicach 31 lipca, najniższą minimalną – 3,6°C zanotowano w Jeleniej Górze 2 lipca. W górach najniższa temperatura minimalna wystąpiła 1 lipca na Kasprowym Wierchu i wyniosła -1,3°C.

Pod względem opadów, lipiec był skrajnie suchy w Łebie i okolicach oraz w Kotlinie Kłodzkiej. Na południu Podkarpacia, Ziemi Świętokrzyskiej, na Górnym Śląsku i miejscami w Wielkopolsce lipiec był bardzo suchy. Na wschodniej Lubelszczyźnie, Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce oraz miejscami na wschodnim wybrzeżu miesiąc ten był suchy. Opady w normie występowały na zachodnim Pomorzu, Kujawach i Rzeszowszczyźnie, natomiast na Ziemi Chełmińskiej, południowym Mazowszu, zachodniej Lubelszczyźnie i w Małopolsce lipiec był wilgotny lub bardzo wilgotny. Na Ziemi Sandomierskiej, Warmii, Mazurach i Podlasiu miesiąc ten był skrajnie wilgotny.

Największe odchylenie, 252,5% normy opadowej, wystąpiło w Mikołajkach, tam też zanotowano najwyższą miesięczną sumę opadu, która wyniosła 192,4 mm. Najmniejsze odchylenie od normy opadowej zanotowano w Kłodzku i było to 45,2%, natomiast najniższa miesięczna suma opadów wystąpiła w Łebie i wyniosła ona 33,9 mm, co stanowiło 48,8% normy opadowej.

Również tegoroczny sierpień pod względem termicznym w całym kraju był znacznie powyżej normy. Najwyższe odchylenie na plus zanotowano we Wrocławiu, gdzie średnia miesięczna temperatura powietrza wyniosła 22,0°C, co stanowiło 4,2°C powyżej normy oraz w Zielonej Górze, gdzie średnia miesięczna temperatura również wyniosła 22,0°C, co stanowiło 4,0°C powyżej normy. Była to również najwyższa średnia miesięczna temperatura w Polsce. Najniższą średnią miesięczną temperaturę – 18,7°C – odnotowano w Suwałkach, gdzie wielkość ta stanowiła przekroczenie normy o 2,4°C. Najwyższą temperaturę maksymalną – 36,8°C – odnotowano 8 sierpnia w Świnoujściu, a najniższą temperaturę minimalną – 4,3°C – w Pile i Kłodzku 27 sierpnia. Tego samego dnia na Kasprowym Wierchu temperatura minimalna wyniosła 0,7°C.

Pod względem opadów na przeważającym obszarze kraju sierpień był suchy lub bardzo suchy, a na zachodzie skrajnie suchy. W normie lub wilgotny był tylko na północnym wschodzie, miejscami w centrum oraz krańcach południowo-wschodnich.

Największe przekroczenie normy miesięcznej wystąpiło w Suwałkach, gdzie spadło 87,9 mm opadu, co stanowiło 137,6% normy. Najwyższą miesięczną sumę opadów w sierpniu – 92,8 mm – zanotowano w Mikołajkach, natomiast najwyższą dobową sumę opadów – 47,0 mm – w Ostrołęce 11 lipca. Najniższy odsetek normy wieloletniej wystąpił w Słubicach – 13,4%, przy sumie opadu wynoszącej 7,8 mm. Była to jednocześnie najniższa sierpniowa suma opadów w Polsce.

 

W okresie lipiec-sierpień br. Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW-PIB wydały w sumie 544 depesze zbiorcze z ostrzeżeniami meteorologicznymi dla obszaru województw („Ostrzeżenia meteorologiczne zbiorczo”, 314 depesz w lipcu i 230 w sierpniu). Dla powiatów wydano łącznie 6383 ostrzeżenia (4008 w lipcu i 2375 w sierpniu). W analizowanym okresie ostrzeżenia dotyczyły występowania: burz z gradem (265), upału (102), intensywnych opadów deszczu z burzami (83), intensywnych opadów deszczu (17), burz (14) i silnego wiatru (3).

Sytuacja hydrologiczna

Na początku lipca stan wody głównych rzek Polski układał się przeważnie na pograniczu wody niskiej i średniej, z przewagą notowań w strefie niskiej.

Pomimo wysokich opadów w lipcu, sytuacja hydrologiczna przez większą jego część była ustabilizowana, a do połowy miesiąca na rzekach przeważały spadki stanu wody. Po bardzo wysokich opadach, które wystąpiły w dniach 17 i 18 lipca, odnotowano duże przyrosty stanu wody (szczególnie w górskich zlewniach Wisły i Odry). W kolejnych dniach na Wiśle i Odrze przemieszczały się fale wezbraniowe. Kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle osiągnęła stan wody wysokiej, ale jedynie na górnej Wiśle (od źródeł do profilu Zawichost włącznie) obserwowano lokalne przekroczenia stanu ostrzegawczego. Kulminacja ta w dniach 27-28 lipca dotarła do Tczewa, poziom wody sytuował się na pograniczu wody górnej średniej i dolnej wysokiej. Kulminacja fali wezbraniowej na Odrze osiągnęła stan wody górnej średniej, lokalnie dolnej wysokiej i dotarła do Bałtyku około 27 lipca. Najwyższe wzrosty stanu wody obserwowane były w dniach 19 i 20 lipca w dorzeczu górnej Wisły. Na dopływach górnej Wisły, głównie w dniach 19-21 lipca, odnotowano niewielkie przekroczenia stanu alarmowego.

Najwyższy wzrost stanu wody (o 435 cm) odnotowano 19 lipca na Rabie w Proszówkach, przy przekroczonym stanie ostrzegawczym. Wśród przyczyn wzrostów stanu wody, oprócz intensywnych opadów deszczu głównie o charakterze burzowym, wskazać należy przemieszczanie się wody w zlewniach, pracę urządzeń hydrotechnicznych, a także szybkie wypełnienie się retencji górskich dopływów rzek.

Na pięciu stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły oraz na trzech w dorzeczu Odry zanotowano w lipcu br. wartości stanu wody niższe od dotychczas obserwowanych (do roku 2017). Najniższy stan wody wystąpił w dniach 10-11 lipca na rzece Białej (wodowskaz Grybów) – zanotowano tam stan wody o 9 cm niższy od najniższego zaobserwowanego w wieloleciu.

Na początku sierpnia stan wody głównych rzek Polski układał się przeważnie na pograniczu wody średniej i niskiej, w dorzeczu Wisły z przewagą stanu wody w strefie wody średniej, a w dorzeczu Odry z przewagą stanu wody w strefie niskiej.

W porównaniu do lipca, sytuacja hydrologiczna w sierpniu przez cały miesiąc była ustabilizowana, przy czym przeważnie obserwowano spadki stanu wody. Najwyższe wzrosty (o 117 cm) odnotowano w połowie miesiąca (16.08) na rzece Wisłok w Żarnowej i w Rzeszowie. Wzrosty te związane były z intensywnymi opadami deszczu, głównie o charakterze burzowym.

Ostatniego dnia sierpnia stan wody głównych rzek Polski układał się przeważnie w strefie niskiej. Stan wody Wisły tylko lokalnie w górnym biegu sytuował się na pograniczu wody średniej i niskiej, natomiast przy ujściu rzeki notowano stan w strefie średniej. Stan Narwi układał się w strefie niskiej. Na Bugu, w pierwszej połowie odcinka granicznego notowano stan na granicy wody średniej i niskiej, a na pozostałej długości w strefie niskiej. Stan wody górnej oraz dolnej Odry układał się na pograniczu strefy średniej i niskiej. Środkowa Odra, w górnym biegu układała się na pograniczu wody średniej i niskiej, a na pozostałej długości w strefie niskiej. Stan Warty sytuował się w strefie wody niskiej.

Również w sierpniu zanotowano niższe wartości stanu wody od obserwowanych dotychczas w wieloleciu – taka sytuacja hydrologiczna zaznaczyła się na ośmiu stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły oraz na sześciu w dorzeczu Odry. Najniższy stan wody w stosunku do wartości wieloletnich wystąpił w dniach 28-29 sierpnia na rzece Ochotnica (wodowskaz Tylmanowa) – zanotowano tam stan wody o 31 cm niższy od najniższego zaobserwowanego dotychczas stanu wody.

W związku z przeważnie niskimi stanami wody, zarówno w lipcu jak i w sierpniu na wielu stacjach wodowskazowych obserwowano przepływy poniżej średniego niskiego przepływu.

Lokalne przekroczenia stanu alarmowego na rzekach odnotowano w lipcu. W sierpniu zjawisko to nie występowało. Większość lipcowych przekroczeń stanu alarmowego obserwowano na górskich dopływach Wisły w dniach 19-21 lipca – najwyższe na Czarnym Dunajcu w Nowym Targu (19 lipca o 86 cm) oraz na Białce w Trybszu (19 lipca o 81 cm). Pozostałe przekroczenia stanu alarmowego w lipcu miały wartości niższe od 25 cm. W sierpniu odnotowano jedynie lokalne przekroczenia stanu ostrzegawczego w dorzeczu Wisły na rzekach: Koszarawa, Białka, Brda i Wda. W dorzeczu Odry przekroczeń stanu ostrzegawczego w sierpniu nie obserwowano.

W lipcu i sierpniu Biura Prognoz Hydrologicznych IMGW-PIB wydały w sumie 32 ostrzeżenia hydrologiczne – 11 ostrzeżeń 1 stopnia, 18 ostrzeżeń 2 stopnia oraz 3 ostrzeżenia 3 stopnia. Z łącznej liczby 6 ostrzeżeń obejmowało więcej niż jedno województwo. 26 ostrzeżeń opublikowano w lipcu, z czego aż 20 w dniach 17-20 lipca w związku z wezbraniem w górskich zlewniach Wisły i Odry. W ciągu całego sierpnia wydanych zostało 6 ostrzeżeń.

 

II. NEGATYWNE SKUTKI ZJAWISK POGODOWYCH W WOJEWÓDZTWACH

W związku z falami upałów i przechodzącymi frontami atmosferycznymi, kilkakrotnie w lipcu i sierpniu wystąpiły gwałtowne burze z intensywnymi opadami deszczu i silnym wiatrem. Szczególnie silne zjawiska mające negatywne skutki dla ludzi i infrastruktury obserwowano 18 lipca, zwłaszcza na południu kraju, oraz w dniach 9-11 sierpnia we wschodniej połowie Polski. W środę 18 lipca front niżowy z opadami deszczu i burzami przechodził nad większością obszaru Polski, jednak kulminacja opadów wystąpiła na południu województwa małopolskiego, przede wszystkim w powiatach tatrzańskim, nowotarskim i limanowskim. Z powodu intensywnych opadów doszło do gwałtownego wezbrania rzek w regionie, co spowodowało liczne podtopienia oraz utrudnienia komunikacyjne. Doszło m. in. do czasowego zamknięcia drogi wojewódzkiej nr 968 oraz drogi krajowej nr 47, popularnej „zakopianki”, na odcinku Zakopane – Nowy Targ oraz do podtopienia budynków mieszkalnych i kościoła w m. Harklowa w powiecie nowotarskim. W m. Harklowa oraz Długopole zbudowano tymczasowe wały z worków z piaskiem, aby skierować wodę z potoków z powrotem do koryta.

W powiecie limanowskim 71 budynków mieszkalnych zostało odciętych od dróg publicznych. Ze względów bezpieczeństwa prewencyjnie ewakuowano obóz harcerski w m. Juszczyn oraz pole kempingowe (przyczepy i namioty) z m. Dębno. Ogółem 18 lipca Państwowa Straż Pożarna interweniowała w województwie małopolskim 414 razy, podtopionych zostało 206 budynków oraz 49 odcinków dróg. 18 lipca wieczorem odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, ponadto wprowadzono całodobowe dyżury w magazynach przeciwpowodziowych i jednostkach organizacyjnych RZGW oraz zwiększono zrzuty wód ze zbiorników Rożnów, Czorsztyn i Czchów. Ogłoszono także pogotowie przeciwpowodziowe oraz alarmy powodziowe w części samorządów (alarm powodziowy dla gminy Krościenko i powiatu limanowskiego). Wiele szlaków turystycznych w Tatrach zostało zamkniętych. Podobna sytuacja wystąpiła po słowackiej stronie gór. 19 lipca kontynuowano usuwanie skutków burz i ulew. W województwie małopolskim odnotowano 513 interwencji PSP, a 20 lipca – 231.

Opady deszczu i burze przechodzące 18 lipca spowodowały straty również w pozostałych regionach kraju. W województwie pomorskim najwięcej incydentów wystąpiło w powiatach bytowskim, człuchowskim oraz w Gdyni i Miastku (zalane piwnice, wiatrołomy, podmyte drogi). Podobna sytuacja występowała w województwie łódzkim (m. in. zalane ulice w Radomsku i Skierniewicach, podtopione piwnice w Łodzi i Łęczycy) oraz kujawsko-pomorskim (w Chełmnie doszło do osunięcia się skarpy na odcinku ok. 30 m i uszkodzenia kolektora ściekowego). Łącznie 18 lipca PSP interweniowała w kraju 1 600 razy w związku z usuwaniem skutków zjawisk atmosferycznych. Poza województwem małopolskim, najwięcej interwencji odnotowano w województwie kujawsko-pomorskim (210) i pomorskim (172). W działaniach uczestniczyło ponad 8,5 tys. strażaków zawodowych i ochotników. 19 lipca interwencji było 1 509 – w województwie małopolskim 513, mazowieckim 225, a łódzkim 215. W piątek PSP interweniowała jeszcze 550 razy.

Po kolejnej fali upałów w sierpniu, gdy w większości województw temperatura utrzymywała się na poziomie co najmniej 30°C, a lokalnie (Słubice) dochodziła do 36°C, 9 sierpnia front niżowy z zachodu przyniósł gwałtowną zmianę pogody, powodując burze, ulewne deszcze i silny wiatr. 10 sierpnia z uwagi na rozwijającą się sytuację pogodową, a zwłaszcza prognozowane porywy wiatru powyżej 100 km/h, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało wiadomość tekstową z ostrzeżeniem dla ludności w ramach pilotażu systemu AlertRCB. Informacja, za pośrednictwem operatorów telekomunikacyjnych, została rozesłana do wszystkich użytkowników sieci komórkowych na terenie województw: mazowieckiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, podkarpackiego i małopolskiego. W kulminacyjnym momencie frontu jednostki Straży Pożarnej odnotowały 750 interwencji związanych z usuwaniem skutków zjawisk atmosferycznych (silny wiatr i opady deszczu). Najwięcej w województwach: mazowieckim – 182, świętokrzyskim – 145 i małopolskim – 125. Działania polegały głównie na pompowaniu wody z piwnic i dróg oraz usuwaniu wiatrołomów. Uszkodzonych zostało 36 budynków mieszkalnych (województwa: mazowieckie – 14, świętokrzyskie – 5 i małopolskie – 1) i 33 gospodarczych (województwa: mazowieckie – 13, świętokrzyskie – 5 i małopolskie – 2). Na skutek uszkodzeń linii dystrybucyjnych, 9 sierpnia dostaw prądu pozbawionych było około 7,5 tys. odbiorców(województwa: kujawsko-pomorskie – 3 520, wielkopolskie – 2 027, łódzkie – 1 622 i dolnośląskie – 421), a 10 sierpnia 9 tys. odbiorców (województwa: podlaskie – 6,3 tys., warmińsko-mazurskie – 1,5 tys., podkarpackie – 1 tys., lubelskie – 0,2 tys.).

Fronty burzowe, których skutkiem były uszkodzenia infrastruktury, powalone drzewa i konary, przechodziły ponadto nad krajem w dniach: 13 i 14 lipca (580 interwencji PSP, przerwy w dostawach prądu w województwie opolskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i pomorskim), 25-27 lipca (w sumie 709 interwencji PSP), 29 lipca (778 interwencji PSP), 24-25 sierpnia (867 interwencji PSP, prawie 16 tys. odbiorców pozbawionych dostaw prądu w województwie podlaskim).

Występowały też punktowe zjawiska z ulewnymi opadami. Szczególnie gwałtowna burza z nawalnym deszczem przeszła 1 sierpnia nad Gdańskiem, co spowodowało zalanie ulic w śródmieściu i znaczące utrudnienia komunikacyjne dla mieszkańców.

III. FUNKCJONOWANIE LINII KOLEJOWYCH

W związku z występowaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych w okresie lipiec – sierpień br. Centrum Zarządzania Ruchem Kolejowym Polskich Linii Kolejowych S.A. odnotowało 1267 zdarzeń w transporcie kolejowym, z czego 257 było skutkiem występowania wysokiej temperatury, natomiast 1010 wynikło z przechodzenia burz i wichur (powalone konary i drzewa). Odnotowano 94 przerwy w ruchu pociągów, z których 6 spowodowanych było przez upały, a aż 88 przez wiatrołomy. Utrzymująca się bardzo wysoka temperatura przełożyła się na opóźnienia pociągów: pasażerskich – 762 pociągi w sumie na 5 736 minut i towarowych – 103 pociągi w sumie na 6 648 minut. Znacznie większe utrudnienia na torach spowodowały połamane w wyniku burz i wichur drzewa i konary. Przełożyły się one na opóźnienia 2 766 pociągów pasażerskich – w sumie na 40 429 minut i 697 pociągów towarowych – w sumie na 65 097 minut. Ekstremalne warunki pogodowe doprowadziły też do odwoływania składów pasażerskich. Z powodu wysokiej temperatury odwołanych zostało 6 pociągów pasażerskich, z czego 2 na całej trasie, natomiast z powodu powalonych przez wichury drzew i konarów odwołane zostały 103 składy pasażerskie, z czego 19 na całej trasie. W przypadku pociągów towarowych odwołania dotyczyły 6 składów, a przyczyną były tylko burze i wichury.

W całym okresie występowania gwałtownych zjawisk atmosferycznych Centrum Zarządzania Ruchem Kolejowym PKL S.A. podejmowało działania w celu zapewnienia ciągłości funkcjonowania przewozów. Wdrażano dyżury kierownictwa zakładów linii kolejowych oraz kierownictwa sekcji eksploatacji. Na podstawie otrzymywanych komunikatów i ostrzeżeń pogodowych wzmacniano stanowiska dyspozytorskie w ekspozyturach zarządzania ruchem kolejowym oraz w zakładach linii kolejowych. Wzmacniano obsady pracownicze załóg pracujących przy usuwaniu usterek i awarii. Zamówione zostały lokomotywy osłonowe w celu sprawdzania przejezdności szlaków i ściągania uszkodzonego lub uwięzionego taboru. Przewoźnicy obsługujący ruch pasażerski wdrażali zastępczą komunikację autobusową, a także wzajemnie honorowali bilety na przejazd. Drużyny kolejarskie na pokładach pociągów informowały pasażerów o zaistniałych utrudnieniach. W pociągach oraz na stacjach wydawano poczęstunki dla pasażerów, których podróż uległa zakłóceniu na skutek opóźnienia lub odwołania pociągu.

IV. FUNKCJONOWANIE KRAJOWEGO SYSTEMU ELEKTROENERGETYCZNEGO

Pomimo, że średnia temperatura zarówno lipca jak i sierpnia była wyższa od ubiegłorocznej, nie doprowadziło to do wystąpienia deficytu mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym. Taka stabilna sytuacja wynikała z faktu, że nieprzerwane okresy występowania wysokiej temperatury nie były na tyle długie, aby mogło to doprowadzić do wystąpienia znaczących ubytków mocy jednostek wytwórczych ze względu na warunki hydrologiczne. W dniu, w którym tego lata odnotowano maksymalne zapotrzebowanie na moc, ubytki mocy jednostek wytwórczych nieznacznie przekroczyły 500 MW, podczas gdy w sierpniu 2015 r., gdy z uwagi na warunki atmosferyczne i hydrologiczne wprowadzano stopnie zasilania, przekroczyły poziom 1200 MW.

Wywiązanie się z zapewnienia bezpieczeństwa dostaw w perspektywie średnio- i krótkoterminowej było możliwe dzięki wypełnieniu wymagań dotyczących rezerw mocy dla okresu lipiec-sierpień 2018 r. w planach koordynacyjnych opracowywanych i udostępnianych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne, operatora systemu przesyłowego (OSP). Plany koordynacyjne: roczne (PKR), miesięczne (PKM) i dobowe (PKD) spełniają podstawową rolę w bilansowaniu systemu elektroenergetycznego, określaniu i zapewnianiu dostępności odpowiednich rezerw zdolności wytwórczych, przesyłowych i połączeń międzysystemowych na potrzeby równoważenia bieżącego zapotrzebowania na energię elektryczną z dostawami tej energii oraz zarządzaniu ograniczeniami systemowymi. Dla zapewnienia bieżącego zbilansowania zapotrzebowania z możliwościami generacji jednostek wytwórczych (m. in. na wypadek wzrostu zapotrzebowania ponad planowanego, awarii lub ubytków mocy jednostek wytwórczych) Instrukcja Ruchu i Eksploatacji Sieci Przesyłowej (IRiESP) określa wymagane poziomy rezerwy mocy, w stosunku do zapotrzebowania, do pokrycia przez elektrownie krajowe (czyli z uwzględnieniem salda wymiany międzysystemowej). Poziomy te powinny wynosić: dla PKR – 18%, dla PKM – 17%, a dla PKD sumaryczna planowana rezerwa mocy dostępna dla OSP w czasie nie dłuższym niż 1 godzina powinna wynosić nie mniej niż 9% planowanego zapotrzebowania do pokrycia przez elektrownie krajowe. Opracowane plany PKR, PKM oraz PKD spełniały przedstawione powyżej wymagania dotyczące rezerw mocy dla okresu lipiecsierpień br. Rzeczywista nadwyżka mocy przekraczała znacznie wymagane minimum (por. wykresy).

Gorące lato przełożyło się jednak na znaczący wzrost zapotrzebowania maksymalnego. Zostało ono osiągnięte 2 sierpnia i wyniosło 23 680 MW (w omawianym okresie rekord zapotrzebowania maksymalnego był poprawiany dwukrotnie). Dla porównania maksymalne zapotrzebowanie z 1 sierpnia 2017 r. wyniosło 23 221 MW, czyli było o 459 MW niższe. Przy generalnie stabilnym funkcjonowaniu KSE w lipcu i sierpniu (nie odnotowano znaczących wydarzeń awaryjnych w sieci przesyłowej) nie uniknięto jednak sieci. W dniach 31 lipca (w godzinach 16:02-22:00) i 1 sierpnia (w godzinach 15:20-16:00) zmieniono w systemie EAS (Emergency Alert System) kwalifikację stanu pracy KSE z Normalnego na Alarmowy z powodu niespełnionego kryterium n-1 w sieci przesyłowej w rejonie łódzkim. Nie spowodowało to konsekwencji w postaci ograniczeń w dostawach energii dla odbiorców. Konieczne było jednak skorzystanie z prawa wydania służbom ruchowym elektrowni Pątnów polecenia dyspozytorskiego wycofania ubytków hydrologicznych zgodnie z przepisami art. 476 ust. 3 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne w związku z art. 11d ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne.

V. OKRES LETNI W ROLNICTWIE

Według oceny ekspertów z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowego Instytutu Badawczy (IUNG-PIB) w Puławach, temperatura powietrza w bieżącym roku była podstawowym czynnikiem wystąpienia wiosennej i letniej suszy rolniczej. W prowadzonym przez IUNG-PIB Systemie Monitoringu Suszy Rolniczej (SMSR), susza rolnicza oznaczana jest jako deficyt wody powodujący straty w plonach wynoszące przynajmniej 20% w skali gminy w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych. Występujące duże niedobory wody z powodu bardzo wysokiej temperatury spowodowały, że susza rolnicza notowana była wśród wszystkich czternastu monitorowanych grup i gatunków roślin przez SMSR. Oznacza to, że tegoroczne plony tych upraw będą znacznie niższe z powodu występującego deficytu wody na bardzo dużym terytorium kraju w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych. Suszę notowano w ponad 90% gmin kraju w uprawach: zbóż jarych i ozimych, truskawek, krzewów owocowych, w 79,5% gmin wśród upraw roślin strączkowych, w ponad 60% gmin w uprawach: warzyw gruntowych, drzew owocowych, tytoniu, rzepaku i rzepiku, w ponad 30% gmin w uprawach kukurydzy na kiszonkę i ziarno, w ponad 26% gmin w uprawie ziemniaka i chmielu oraz w 12% gmin w uprawie buraka cukrowego (stan na 10.09.2018 r.). Potencjalna powierzchnia gruntów ornych zajęta przez tegoroczną suszę w uprawach zbóż jarych wynosiła ponad 70%, w uprawach: krzewów owocowych, zbóż ozimych, truskawek, w uprawach roślin strączkowych w ponad 49% gruntów, w uprawach tytoniu i warzyw gruntowych w ponad 35%, w uprawach rzepaku i rzepiku oraz drzew owocowych w ponad 26% gruntów, ziemniaka w ponad 14% gruntów, kukurydzy na ziarno i kiszonkę w ponad 12% gruntów, chmielu w ponad 9% oraz buraka cukrowego w 3,8% gruntów ornych (stan na 10.09.2018 r[1]).

Tegoroczna wiosna (marzec-maj) oraz lato (czerwiec-sierpień) były jednymi z najcieplejszych pór roku w całym 148 letnim okresie prowadzenia obserwacji meteorologicznych w puławskim instytucie rolniczym (1871-2018). O wystąpieniu suszy rolniczej powodującej straty w plonach decyduje cały kompleks warunków meteorologicznych i glebowych. Do głównych elementów meteorologicznych decydujących o wielkości suszy należą: opad atmosferyczny, temperatura powietrza, promieniowanie słoneczne, wilgotność powietrza, prędkość wiatru. Zwiększenie częstości występowania suszy w ostatnich latach jest wynikiem przede wszystkim wzrostu temperatury powietrza w okresie wegetacyjnym. Nie bez znaczenia jest też występowanie okresów bezopadowych lub okresów z powtarzającymi się opadami mniejszymi niż średnie. Wiosną i wczesnym latem występują duże niedobory wody, które są coraz bardziej dotkliwe dla roślin. Zbiega się to z okresem największego zapotrzebowania na wodę przez rośliny uprawne, a zwłaszcza przez zboża.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podejmuje działania mające na celu złagodzenie skutków strat wywołanych suszą w gospodarstwach rolnych. Łączna wyasygnowana przez rząd kwota pomocy wynosi 1,5 mld złotych. Do 31 października br. producenci rolni, w których gospodarstwach wystąpiły szkody spowodowane suszą, mogą składać wnioski o udzielenie pomocy finansowej. Według stanu na 25 września br. do biur powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wpłynęło ok. 28,5 tys. wniosków na łączną kwotę ok. 171 mln zł, z czego ok. 15 tys. wniosków na kwotę ponad 102 mln zł dotyczy szkód w uprawach w wysokości co najmniej 70% upraw. Według informacji ARiMR wypłata pomocy finansowej już się rozpoczęła.

[1] Szczegółowe informacje dotyczące suszy prezentowane są na stronie internetowej www.susza.iung.pulawy.pl, gdzie dostępne są informacje o zagrożeniu suszą w okresie wegetacyjnym w każdej gminie Polski. System ocenia zagrożenie suszą rolniczą głównych upraw rolnych, w postaci dekadowych raportów.