W środę 6. maja 2009 r. potwierdzono pierwszy przypadek zarażenia wirusem grypy A/H1N1 w Polsce. Chorobę stwierdzono u 58-letniej kobiety z województwa podkarpackiego, która 2. maja przyleciała z Nowego Jorku do Warszawy samolotem LOT, lot nr 016.
Zarażona kobieta sama zgłosiła się do lekarza z objawami grypy, jest hospitalizowana w szpitalu im. E. Biernackiego w Mielcu, przyjmuje leki antywirusowe. Jak informuje konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban, pacjentka ma typowe objawy grypowe o miernym nasileniu. Na oddziale zakaźnym szpitala w Mielcu profilaktycznie znaleźli się też członkowie rodziny kobiety, z którymi kontaktowała się ona w ciągu kilku dni po powrocie do domu. Nie występują u nich objawy chorobowe, ale rutynowo zastosowano obserwację szpitalną.
Wszyscy pasażerowie, którzy podróżowali z Nowego Jorku z zarażoną kobietą oraz członkowie załogi samolotu, a także funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy mieli z nią kontakt zostali objęci nadzorem epidemiologicznym.